Newsletter
Newsletter
Sony prezentuje nowe rozwiązania dla filmowców
Autor: Michał Chrzanowski
Dzisiejsza premiera A7R IV nie była jedyną nowością, którą zaserwowało nam Sony. Producent zaprezentował także akcesoria, które powinny zainteresować filmowców i vlogerów - cyfrowy mikrofon ECM-B1M oraz adapter XLR-KM3.
Sony ECM-B1M
Zaawansowani filmowcy, jak również ambitni twórcy internetowi z ciekawością mogą spoglądać w stronę najnowszego cyfrowego mikrofonu typu shotgun. Model ECM-B1M dzięki swojej specjalnej 8-kapsułowej budowie oraz nowo opracowanemu algorytmowi przetwarzania sygnału będzie w stanie zapewnić zmianę charakterystyki rejestrowanego dźwięku: między kardioidalną, superkardioidalną i kołową. Do tego został wyposażony w funkcję eliminowania szumów powstałych przez mechaniczne wibracje.
Poza tym po podłączeniu mikrofonu za pomocą gniazda Multi Interface Shoe kompatybilnego aparatu, który ma wbudowany cyfrowy interfejs audio, dźwięk będzie bezpośrednio przesyłany do korpusu w formie cyfrowej, co ma zagwarantować jeszcze lepszą jakość nagrań. Warto także zaznaczyć, że mikrofon, który mierzy zaledwie 99.3 mm, może uzyskać bezpośrednie zasilanie i połączenia audio z aparatu - bez potrzeby stosowania dodatkowych kabli lub złączy.
XLR-KM3
Sony zaprezentowało dziś także trzecią generację adaptera XLR-KM3, który umożliwia skorzystanie podczas filmowania z najlepszych dostępnych na rynku mikrofonów. Po zamocowaniu na aparacie lub kamerze ma gwarantować bogaty dźwięk i pełną kontrolę nad ustawieniami w trakcie nagrywania.
Do tego urządzenie pozwala dobrać ustawienia dźwięku do różnych sytuacji, jak również umożliwia wybranie żądanej charakterystyki kierunkowej i częstotliwościowej, co szczególnie przydaje się podczas rejestracji wydarzeń lub wywiadów. Natomiast specjalnie zaprojektowany uchwyt mikrofonowy ma zmniejszyć wszelkie wibracje.
Cena i dostępność
Cyfrowy mikrofon ECM-B1M typu „shotgun“ ma pojawić się w sierpniu tego roku w cenie 380 euro. Z kolei adapter mikrofonowy XLR-KM3 będzie dostępny w sprzedaży od października. Za to akcesorium przyjdzie nam zapłacić 650 euro.
Autor: Michał Chrzanowski
Stały bywalec naszego laboratorium. Ciągle patrzy na świat przez różne ogniskowe oraz przemierza miasta i wioski obwieszony sprzętem fotograficznym. Uwielbia stylowe aparaty, a także eleganckie i funkcjonalne akcesoria. Ma słabość do monochromu i suwaków w programie Lightroom, po godzinach – do literatury faktu i muzyki country.
