Newsletter
Newsletter
Dwie polskie premiery Sony
Autor: Michał Sułkiewicz
W przedświąteczny weekend polski oddział firmy Sony zaprezentował oficjalnie dwa najnowsze modele aparatów cyfrowych. Pierwszy z nich, to długo wyczekiwany Cybershot DSC-F828, który ma trafić do sprzedaży zaraz po Nowym Roku, a drugi to malutki Cybershot DSC T-1 zapowiadany na luty 2004.
Dziennikarze pism branżowych po raz pierwszy mieli okazję wziąć do ręki produkcyjny model aparatu DSC F828. Do tej pory dostępne były tylko egzemplarze prototypowe, nieprzeznaczone do testów.
Pierwsze wrażenie z kontaktu z tym aparatem jest bardzo pozytywne. Obudowa jest wykonana z tworzywa wysokiej jakości, a wszystkie przyciski działają miękko, ale z wyraźnym skokiem. Z początku nieco kłopotliwe może być posługiwanie się "dżojstikiem" zastępującym klasyczne przyciski w układzie krzyżowym. Rozwiązanie to, choć znane z poprzednich modeli, wymaga wprawy nie tylko ze względu na nowatorskość, ale także ze względu na niestandardowe umiejscowienie (nad ekranem). Jak ten system sprawuje się w dłuższym użytkowaniu poinformujemy w teście, który w drugiej połowie stycznia powinien ukazać się na Fotopolis.
Wiele ciekawości budziła kwestia zastosowanie w F828 złącza kart CompactFlash (obok tradycyjnego dla Sony Memory Sticka). Sony nie odchodzi od technologii Memory Stick - odpowiadał p. Gdawiec, Product Manager odpowiedzialny za aparaty cyfrowe - Jednak wchodząc na rynek profesjonalny, wiemy, że wielu fotografów posiada już karty CompactFlash, które chcieliby wykorzystać także w nowym aparacie.
Dowiedzieliśmy się także, że oficjalnie opóźnienie we wprowadzeniu na rynek (aparat miał być dostępny przed świętami) spowodowane było chęcią pełnego dopracowania oprogramowania aparatu. Niestety, wiele osób zostało pozbawionych możliwości zakupu F828 "pod choinkę" - o czym mogli się przekonać także klienci naszego sklepu. Jedyne pocieszenie to fakt, że opóźnienie dotyczy całej Europy.
Sugerowana cena detaliczna DSC-F828 to 5499 PLN.
Drugą nowością był miniaturowy SonyCybershot DCS T-1, którego nasi czytelnicy także znają już z wcześniejszego artykułu. Widzieliśmy już miniaturowe aparaty w metalowych obudowach, jak choćby Casio Exilim czy Minoltę Xt, jednak Sony DSC T-1 zadziwia dwoma cechami ? 5-milionową matrycą i ogromnym 2,5-calowym ekranem. Obiektyw tego cacka, jak przystało na produkt z górnej półki Sony, firmowany jest przez firmę Carl Zeiss.
Połączenie stacji dokującej i dużego ekranu sprawia, że aparat może służyć jako elektroniczna ramka na zdjęcia.
Aparat ma trafić do sklepów w lutym 2004. Sugerowana cena detaliczna to 1999 PLN ? bardzo atrakcyjna jak na możliwości aparatu.
Czytaj także...
Sony Cybershot DCS T-1 czytaj...
Sony Cybershot DCS-F828 czytaj...
Oferta sklepu...
Sony Cybershot DCS-F828 kliknij...
