W ubiegły wtorek otwarto w Poznaniu wystawę World Press Photo 2015. Dzięki konkursowi, do którego zaprosiliśmy Was razem z firmą Canon, mogło dotrzeć kilku czytelników fotopolis.pl. Dziś prezentujemy relację jednego z nich - Dawida Janika, który do Poznania musiał przebyć spory kawał drogi.
tekst i zdjęcia Dawid Janik
Wtorkowy wieczór na poznańskiej mapie kulturalnej zaznaczył się szczególnie, za sprawą wernisażu, który miał miejsce w Centrum Kultury ZAMEK - World Press Photo 2015.
Ten ceniony konkurs skupia wokół siebie szerokie grono fotoreporterów, co potwierdza ilość zgłoszonych zdjęć, a wynosiła ona 97 912 fotografii. Fotografowie, biorący udział w WPP 2015 pochodzą ze 131 krajów. Te liczby pokazują jak wielkie zainteresowanie konkursem.
Zainteresowanie wernisażem było równie ogromne. Ściany CK Zamek wypełniły się po brzegi. Zgromadzonych gości przywitała Pani Anais Conjin, kurator wystawy ze strony World Press Photo Foundation oraz dyrektor CK Zamek, Pani Anna Hryniewiecka.
_1663272818.jpg)
Co wpływa na tak wielkie zainteresowanie wystawą? Myślę, że jednym z powodów jest ilość kategorii konkursowych, a w tym roku przyznano nagrody aż w dziewięciu. Różnorodność przedstawionych tematów przyciąga różne grono odbiorców. Cieszy fakt, że na wernisażu zjawiły się osoby w różnym wieku. Od osób w wieku gimnazjalnym po osoby starsze. Pokazuje to, że fotografia cieszy się powodzeniem niezależnie od wieku oglądającego.
Intymność na fotografiach pomaga odbiorcy znaleźć się w miejscu przedstawianym na zdjęciu, a co za tym idzie szczersze przeżywanie opowiedzianych historii.
Nie można napisać wiele o tej wystawie. Ją po prostu trzeba zobaczyć. W Poznaniu potrwa do 21 maja.
Ze swojej strony dziękuję redakcji Fotopolis, a także firmie Canon za możliwość uczestniczenia w wernisażu, a także za indywidualne oprowadzenie po wystawie z kuratorem wystawy, Panią Anais Conjin. To wydarzenie pozostanie na długo w mojej pamięci, a moje zamiłowanie do fotoreportażu odświeżyło się i nabierze tempa po długiej przerwie.
Newsletter
Newsletter
