"Ale jazda" Jacka Bąkowskiego w Galerii Małej

Autor: Łukasz Kacperczyk

5 Lipiec 2005
Artykuł na: 4-5 minut
Już dziś o godzinie 18.00 w Galerii Małej ZPAF/CSW rozpocznie się wernisaż wystawy Jacka Bąkowskiego zatytułowanej "Ale jazda". Ekspozycję będzie można oglądać do końca lipca.

Już dziś o godzinie 18.00 w Galerii Małej ZPAF/CSW rozpocznie się wernisaż wystawy Jacka Bąkowskiego zatytułowanej "Ale jazda". Ekspozycję będzie można oglądać do końca lipca.

fot. Jacek Bąkowski

Zapraszamy dziś o godzinie 18.00 na Pl. Zamkowy 8 w Warszawie do Galerii Małej ZPAF/CSW na wernisaż wystawy "Ale jazda". Jej autor Jacek Bąkowski postanowił włączyć się do vlepkowej rewolucji (czy - jak powiedziałoby wielu - epidemii) i rozkleił 100 swoich minifotografii-vlepek w warszawskich autobusach. Każdą taką pracę sfotografował następnie w nowym otoczeniu. Zapowiada się ciekawie.

Wystawę "Ale jazda" Jacka Bąkowskiego można oglądać do 31 lipca. Więcej szczegółów w zamieszczonych poniżej krótkich tekstach kuratora Marka Grygla i samego autora.

Punktem wyjścia dla projektu Jacka Bąkowskiego stało się głębokie zainteresowanie specyfiką czasu podróży i przychylność dla vlepkarzy, młodych ludzi, którzy jeżdżąc miejskimi autobusami przyklejają małe obrazki i napisy, urozmaicając monotonię codziennych przejazdów. Dodatkowym, bezpośrednim impulsem był Miesiąc Sztuki Fotograficznej.

Bąkowski przyjął metodę vlepkarzy; wybrał 34 zdjęcia, sporządził z nich 100 minifotografii-vlepek i wklejał jedną foto-vlepkę do jednego autobusu. W przeciągu dwóch marcowych weekendów odbył 100 podróży. Każda vlepka została udokumentowana fotograficznie przed wyjściem z autobusu.

To nie pierwsze tego typu działanie fotograficzne prowadzone przez Jacka w przestrzeni społecznej.

Podobnie jak poprzednia wystawa w Małej Galerii propozycja "Ale jazda" wpisuje się w dążenie autora do stworzenia sytuacji bezpośredniego oddziaływania na widza-uczestnika tego projektu. Być może tak rozumiana funkcja fotografii w szerokim odbiorze społecznym stanie się bardziej komunikatywna niż niejedna poważna wystawa czy publikacja.
(Marek Grygiel)

Czas podróży to czas wyjątkowy,
przerwa między tym, co było,
a tym, ku czemu zmierzamy;
chwila spokoju w życiorysie,
kupiona za cenę biletu.
Mamy czas pomyśleć,
albo popatrzeć.
Lubię patrzeć.
Lubię się przyglądać.
Lubię się gapić
i dziwić,
więc pomyślałem:
"może to nie grzech
zaproponować innym
to, co lubię"
i
wlepiłem w stu autobusach warszawskich
sto niewielkich zdjęć,
wybranych z teczki, którą nazywam "na przetwory".
Działo się to w marcu,
ogłoszonym miesiącem fotografii.
Ale jazda była
z tym wlepianiem.
(Jacek Bąkowski)

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Wydarzenia
Festiwal Fotoforma to także edukacja - warsztaty foto i wideo z najlepszymi
Festiwal Fotoforma to także edukacja - warsztaty foto i wideo z najlepszymi
Na Festiwalu Fotoforma (13 -14 czerwca, PGE Narodowy, Warszawa) będzie odbywać się aż 15 warsztatów zarówno fotograficznych jak i filmowych. To świetna propozycja dla osób, które chcą...
4
Gdzie oryginał? Sztuka na fotografii - FAF stawia pytanie o to, jak patrzymy na dzieła sztuki przez obiektyw aparatu
Gdzie oryginał? Sztuka na fotografii - FAF stawia pytanie o to, jak patrzymy na dzieła sztuki...
Fundacja Archeologia Fotografii zaprasza na wystawę „Gdzie oryginał? Sztuka na fotografii”, która podejmuje temat twórczego podejścia do dokumentacji dzieł sztuki. Wernisaż 17...
5
Rusza 10. edycja Konkursu Fotografii Teatralnej - do wygrania 10 000 zł
Rusza 10. edycja Konkursu Fotografii Teatralnej - do wygrania 10 000 zł
Startuje jubileuszowa, 10. edycja Konkursu Fotografii Teatralnej. Zdjęcia w trzech kategoriach konkursowych można zgłaszać do 30 września. Na zwycięzców czekają nagrody w wysokości od...
4