Newsletter
Newsletter
Ackerman w "czułym barbarzyńcy"
Autor: Łukasz Kacperczyk
Warszawska kawiarnia "czuły barbarzyńca" i miesięcznik "Pozytyw" zapraszają na spotkanie ze znakomitym fotografem Michaelem Ackermanem. Odbędzie się we wtorek, 19 października w Czułym Barbarzyńcy. Polecamy!
Wygląda na to, że "czuły barbarzyńca" powoli staje się bardzo fotograficznym miejscem. Wielokrotnie prezentowano w nim ciekawe wystawy, a od tego miesiąca ruszył cykl spotkań z wykładowcami Warszawskiej Szkoły Fotografii (czytaj). Nie powinien więc dziwić fakt, że na miejsce organizowanego przez "Pozytyw" spotkania z Michaelem Ackermanem wybrano właśnie tę warszawską kawiarnię. Pozostaje tylko przyklasnąć cennej inicjatywie i we wtorek, 19 października, o godzinie 20.00 stawić się licznie w na Dobrej 31 (róg Zajęczej).
Organizatorzy podkreślają, że taka "upubliczniona" wizyta Ackermana w Warszawie to jednorazowe wydarzenie, co sprawia, że tym bardziej warto przyjść za tydzień do "czułego barbarzyńcy". Osoba bohatera spotkania gwarantuje, że będzie ciekawie.
Poniżej zamieszczamy informację prasową przygotowaną przez redakcję "Pozytywu" (w tym kilka słów o Michaelu Ackermanie).
Miesięcznik "Pozytyw" oraz klub "czuły barbarzyńca" zapraszają na jedyne spotkanie z
Michaelem Ackermanem
wtorek 19 października 2004
godz. 20.00
Warszawa, klub "czuły barbarzyńca", ul. Dobra 31
Zapraszamy bardzo serdecznie na spotkanie z Michaelem Ackermanem - jednym z najbardziej cenionych fotografów współczesnych. Urodził się w 1967 roku w Izraelu. W wieku 6 lat przeniósł się wraz z rodziną do Stanów Zjednoczonych, a od dwóch lat mieszka w Krakowie. Czas dzieli jednak miedzy Polskę, Francję, Włochy i USA. W zeszłym miesiącu otwierał swoją wystawę w słynnej paryskiej Gallerie Vu, podkreśla jednak, że zdecydowanie woli prezentować swoje zdjęcia w formie pokazu slajdów niż wystawy odbitek na ścianach. Powodem tego jest przede wszystkim możliwość ułożenia obrazów w cykl narracyjny. To wtedy dopiero powstaje gotowe dzieło.
Styl fotograficzny Michaela Ackermana jest jedyny w swoim rodzaju. Obraz sprowadzony jest do czerni i bieli - praktycznie bez półtonów. Wyraźna ziarnistość, rozmycie konturów, zdeformowane sylwetki i niecodzienne kadrowanie nadają tym zdjęciom niezwykłej ekspresji. Ackerman fotografuje prawdziwe miejsca i prawdziwych ludzi. Metoda jest niemal reporterska, ale efekt daleki od dosłowności.
Podkreślić należy, że spotkanie z wybitnym fotografem w "czułym barbarzyńcy" będzie miało charakter jednorazowy i nic nie wskazuje na to, że prędko będziemy mieli ponownie okazję gościć Ackermana w Warszawie.
Organizatorami spotkania są: miesięcznik "Pozytyw" i klub "czuły barbarzyńca".
_1663272818.jpg)
