Podsumowanie całorocznych spotkań z fotografią w Bunkrze Sztuki

Autor: Marta Sinior

18 Czerwiec 2007

Artykuł na: 2-3 minuty

Majowej bombie festiwalowej poświęcone będzie najbliższe spotkanie w Bunkrze Sztuki. Do udziału w panelu dyskusyjnym zaproszono organizatorów czterech największych festiwali w Polsce: Miesiąca Fotografii w Krakowie, Fotofestiwalu w Łodzi, Biennale w Poznaniu oraz FotoArtFestiwalu w Bielsko-Białej. Spotkanie odbędzie się w najbliższy czwartek, 21 czerwca 2007 roku.

Od nadmiaru głowa boli? Kraków, Łódź, Poznań, Bielsko-Biała... festiwale fotografii w Polsce. Pod takim hasłem odbędzie się spotkanie podsumowujące całoroczny cykl spotkań z fotografią w klubie Bunkra Sztuki. W spotkaniu udział wezmą: Kraków - Tomek Gutkowski; Łódź - Tomek Ferenc; Poznań - Zofia Stankiewicz i Wojciech Makowiecki; Bielsko Biała - Inez i Andrzej Baturo. Zaproszeni goście opowiedzą, co można było zobaczyć na zakończonych już festiwalach oraz przedstawią propozycje programowe kolejnych imprez, opowiedzą.

Maj 2007 przejdzie do historii polskiej fotografii jako absolutny Fotograficzny zawrót głowy. Aby sprostać wyzwaniom rzuconym przez organizatorów 5. Miesiąca Fotografii w Krakowie, 5. Biennale Fotografii w Poznaniu i łódzkiego FotoFestiwalu, należało wziąć co najmniej trzytygodniowy urlop i już 4 maja przybyć do Krakowa na inaugurację MFwK; następnie 11 maja wyruszyć stąd do Poznania na rozpoczęcie 5. Biennale, a stamtąd dotrzeć na 17 maja do Łodzi,
na otwarcie 6. Międzynarodowego Festiwalu Fotografii.

Organizatorzy poszczególnych imprez - choć głośno się do tego nie przyznają - ostro ze sobą rywalizują, co wychodzi na zdrowie nie tyle im, co przede wszystkim publiczności wszystkich programowych atrakcji, które czekały zarówno na uczestników-odbiorców, jak i uczestników-twórców.

Każdy z majowych festiwali miał swoją myśl przewodnią: w przypadku Krakowa i Łodzi były to prezentacje fotografii krajów - odpowiednio Niemiec i Hiszpanii. Poznańskie Biennale natomiast, cyklem tegorocznych prezentacji, poddawał pod rozwagę tak obecnie popularny i ze wszystkich stron prześwietlany temat tożsamości.

Jak na jeden miesiąc, atrakcji wystarczyło chyba dla każdego, nawet najbardziej wyrafinowanego miłośnika fotografii. Gdyby ktoś mimo wszystko poczuł niedosyt, to kolejne festiwale lada moment: w czerwcu we Wrocławiu, w lipcu w Warszawie, w październiku w Bielsku-Białej...

A potem już "tylko" europejska jesień festiwalowa. - napisała prowadząca spotkanie, Maja Herzog, Red. Nacz. Biuletynu Fotograficznego