Thingyfy Pinhole Pro S - najszerszy obiektyw otworkowy na rynku

Autor: Maciej Luśtyk

4 Grudzień 2017

Artykuł na: 2-3 minuty

Choć fotografia otworkowa kojarzy się zwykle z budową własnego aparatu i mniej lub bardziej udanymi eksperymentami. Możemy jednak skorzystać także z gotowych rozwiązań, które dostarczają firmy takie, jak Thingyfy. Jej najnowszy produkt to najszerszy “obiektyw” pinhole na rynku.

O firmie Thingyfy po raz pierwszy pisaliśmy w czerwcu bieżącego roku, gdy wystartowała w serwisie Kickstarter z kampanią wyjątkowego “obiektywu” otworkowego Pinhole Pro, który jako jedyny z podobnych rozwiązań na rynku oferował możliwość regulacji wielkości otworka. Projekt, choć dosyć niszowy, cieszył się dużym zainteresowaniem, a twórcom udało się zebrać wielokrotność sumy potrzebnej na rozpoczęcie produkcji.

Pinhole Pro S - szerzej i ostrzej

Po nabraniu wiatru w żagle, firma prezentuje kolejny ciekawy produkt, a nawet dwa. Nowa linia Pinhole Pro S to odpowiedź na prośby użytkowników domagających się obiektywów o szerszym kącie widzenia (model Pinhole Pro oferował kąt widzenia równy obiektywowi 50 mm). W jej skład wchodzą dwa modele: przeznaczony do lustrzanek Pinhole Pro S37 (kąt widzenia 60 stopni, ekwiwalent 37 mm) oraz dedykowany bezlusterkowcom Pinhole Pro S11, który w przypadku zamocowania na aparat pełnoklatkowy pozwoli nam cieszyć się kątem widzenia równym 120 stopni (odpowiednik 11 mm).

Sony FX30 - RATY 20x0%

9 849 zł

Nikon Z f

9 849 zł

Canon EOS R8 - RATY 20x0%

6 199 zł

Sigma 50 mm f/1.2 L-Mount - RATY 20x0%

5 990 zł

Tamron 35-150 mm Nikon Z - RATY 20x0%

7 585 zł

Oprócz szerszych kątów widzenia, obiektywy mają być także nawet 9 razy ostrzejsze oraz lżejsze - model S11 waży jedyne 46 g, przy czym wykonany jest w całości z aluminium. Niestety nowe modele nie pozwalają na regulację wielkości otworka i charakteryzują się stałą przysłoną o średnicy 0,26 mm (model S37) i 0,14 mm (model S11).

Cena i dostępność

Plusem jest natomiast to, że oferowane są w równie atrakcyjnej cenie co wcześniejsze modele. Wspierając kampanię produktu na Kickstarterze, każdy z modeli możemy nabyć za 46 dolarów (około 160 zł). Biorąc pod uwagę, że podobne konstrukcje potrafią kosztować nawet 5 tys. zł, trudno dziwić się popularności projektu. Do końca zbiórki zostały jeszcze ponad dwa tygodnie, a twórcom projektu już udało się zebrać 20-krotność potrzebnej sumy. Z prowadzeniem finalnego produktu na rynek, nie powinno być więc problemów.

Obiektywy dostępne będą w wersjach z mocowaniami Canon EF, Nikon F, Sony A i Pentax K (wersja S37) oraz Mikro Cztery Trzecie, Fujifilm X i Sony E (wersja S11). Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, modele z serii Pinhole Pro S pojawią się na rynku w marcu 2018 roku.

Więcej informacji znajdziecie na stronie kampanii w serwisie Kickstarter oraz pod adresem thingyfy.com.