Dron Ingenuity wykonał pierwsze kolorowe zdjęcie Marsa

Po udanym locie próbnym 19 kwietnia, 3 dni później dron Ingenuity wzniósł się ponownie, już odważniej. Tym razem na wysokość 5.2 m, po czym wykonał przechylenie i przemieścił się o 2 metry w kierunku zachodnim - oddalając się od łazika Perseverance, który służy za pośrednika w komunikacji z Ziemią. Lot trwał prawie 52 s i - tak jak za pierwszym razem - był rejestrowany z bezpiecznego dystansu przez kamerę łazika.

Będąc w powietrzu, w trakcie 5-stopniowego przechylania, Ingenuity użył swojej kolorowej kamery o rozdzielczości 4208 x 3120 px do sfotografowania Czerwonej Planety. Tak powstało pierwsze kolorowe zdjęcie powierzchni Marsa wykonane przez statek powietrzny w czasie lotu. Polecamy obejrzeć je w pełnej rozdzielczości.

Sony A7R V + Cashback 1800 zł

20 985 zł

Nikon Z8 - RATY 20x0%

17 849 zł

Canon EOS R5 - RATY 20 x 0%

14 999 zł

SONY A7 IV + Cashback 1300 zł

11 799 zł

Canon EOS R6 Mark II - RATY 20x0%

11 495 zł

Na historycznym zdjęciu widać marsjańską powierzchnię, na której odcisnęły się ślady bieżnika pozostawione przez 6-kołowego łazika Perseverance, cień drona (na dole) i jego nogi, a także mały fragment horyzontu.

Zobacz także:

Dron na Marsie - Ingenuity przesyła pierwsze zdjęcie z powietrza

Pierwszy lot Ingenuity zakończył się sukcesem. Dron na Marsie przesłał zdjęcia z powietrza. To pierwszy kontrolowany lot na innej planecie. Ingenuity to część misji sondy Perseverance, która w lutym 2021 roku wylądowała w kraterze Jezero na Marsie. Marsjański dron został przywieziony na jej “brzuchu” i osadzony na powierzchni Czerwonej Planety. [Czytaj więcej]

Ingenuity to wręcz eksperymentalna część misji sondy Perseverance, która w lutym 2021 roku wylądowała w kraterze Jezero na Marsie. Operowanie dronem w kontrolowany sposób na Marsie jest znacznie trudniejsze niż latanie nim na Ziemi. Mimo, że grawitacja na Marsie wynosi około jednej trzeciej ziemskiej, helikopter porusza się w atmosferze o gęstości zaledwie około 1% gęstości ziemskiej. Każda sekunda lotu dostarcza więc mnóstwo danych z Marsa, które można porównać z modelowaniem, symulacjami i testami przeprowadzanymi tu na Ziemi. Na bazie tych sukcesów, z pewnością zostaną zorganizowane kolejne tego typu misje w przyszłości.